Drogą Marka

Jest na niej zaznaczone miejsce ukrycia skarbu. Są i wskazówki, jak do niego dotrzeć. Ewangelia Marka to swoista mapa chrześcijańskiego życia. Trzeba tylko odpowiednio na nią spojrzeć.

Dokąd wiedzie droga Jezusa i chrześcijanina?

Uschnie ten, kto jest zielonym drzewem, ale nie przynosi owoców. Zawsze zielenieć się będzie, kto owocuje zaufaniem do Boga i na serio traktuje Jego wskazania. To myśl, którą niosły ze sobą trzy poprzednie sceny. Teraz czas na pokazanie palcem, w jaki sposób ludzie odrzucają Boży autorytet. Charakterystyczne - nie ci prości, żyjący nieraz z dala od Boga. Ludzie nieraz mądrzy i uważający się za religijnych.

Pułapki nieuczciwej (nie)wiary (11,27-12,44)

Przyszli znowu do Jerozolimy. Kiedy chodził po świątyni, przystąpili do Niego arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi i zapytali Go: «Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę, żeby to czynić?» Jezus im odpowiedział: «Zadam wam jedno pytanie. Odpowiedzcie Mi na nie, a powiem wam, jakim prawem to czynię. Czy chrzest Janowy pochodził z nieba, czy też od ludzi? Odpowiedzcie Mi!» Oni zastanawiali się między sobą: «Jeśli powiemy: "z nieba", to nam zarzuci: "Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?" Powiemy: "Od ludzi"». Lecz bali się tłumu, ponieważ wszyscy uważali Jana rzeczywiście za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: «Nie wiemy». Jezus im rzekł: «Więc i Ja nie powiem wam, jakim prawem to czynię».

  • Droga ucznia idącego za Jezusem to droga konieczności ścierania się z intelektualną nieuczciwością.  Podobnie jak od Jezusa, tak i od jego uczniów ludzie nieraz domagać się będą uzasadnienia ich wiary. Agnostyckie „nie wiadomo”, które w dysputach z ust „nieuczniów” nieraz padnie  nie będzie jednak świadectwem poszukiwania prawdy, ale raczej parawanem mającym ukryć niechęć do Jezusa i tego wszystkiego, co światu przyniósł. Następne sceny pokazują, że przygwożdżenie takich ludzi argumentami niczego nie załatwi,  a spowoduje tylko mnożenie dalszych trudności....
     
  • Uczeń Jezusa powinien się strzec, by „nie wiem”, „nie wiadomo”, „różnie to być może” czy „istnieją na ten temat różne poglądy” w sprawach wiary nie przykrywało Jego wobec Boga odmowy.
     
  • ................

I zaczął im mówić w przypowieściach: «Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. W odpowiedniej porze posłał do rolników sługę, by odebrał od nich część należną z plonów winnicy. Ci chwycili go, obili i odesłali z niczym. Wtedy posłał do nich drugiego sługę; lecz i tego zranili w głowę i znieważyli. Posłał jeszcze jednego, tego zabili. I posłał wielu innych, z których jednych obili, drugich pozabijali. Miał jeszcze jednego, ukochanego syna. Posłał go jako ostatniego do nich, bo sobie mówił: "Uszanują mojego syna". Lecz owi rolnicy mówili nawzajem do siebie: "To jest dziedzic. Chodźcie, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze". I chwyciwszy, zabili go i wyrzucili z winnicy. Cóż uczyni właściciel winnicy? Przyjdzie i wytraci rolników, a winnicę odda innym.  Nie czytaliście tych słów w Piśmie: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w oczach naszych». I starali się Go ująć, lecz bali się tłumu. Zrozumieli bowiem, że przeciw nim powiedział tę przypowieść. Zostawili więc Go i odeszli.

  • Tą winnicą jest Izrael, a rolnicy to przywódcy Izraela. Droga ucznia idącego za Jezusem to droga szykan ze strony tych, którzy uważając się za właścicieli Bożej winnicy nie zamierzają oddawać Bogu tego, co mu się należy.
     
  • Rozumiane szerzej... Droga ucznia Jezusa to droga odrzucenia przez tych, którzy choć obdarowani przez Boga pogardzają Nim i Jego prawami uważając, że nic Mu się od nich nie należy.   
     
  • Uczeń Jezusa sam też musi strzec się postawy zawłaszczania królestwa Bożego. Ono nie jest dla własnych interesów...
     
  •  ..............

Posłali natomiast do Niego kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli pochwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?» Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: «Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara, chcę zobaczyć». Przynieśli, a On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli Mu: «Cezara».  Wówczas Jezus rzekł do nich: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga». I byli pełni podziwu dla Niego.

  • Zarówno odpowiedź „macie płacić podatek Cezarowi” jak i „nie płaćcie mu podatku” uwikłały by Jezusa w polityczne spory. Droga ucznia Jezusa to droga unikania sideł tych, którzy przez wciągnięcie, także pochlebstwem, w polityczny spór, chcieliby Ewangelię zdyskredytować.
     
  • Uczeń Jezusa sam też powinien unikać wikłania Boga w polityczne spory.
     
  • ......................

Potem przyszli do Niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: Jeśli umrze czyjś brat i pozostawi żonę, a nie zostawi dziecka, niech jego brat weźmie ją za żonę i wzbudzi potomstwo swemu bratu. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umierając nie zostawił potomstwa. Drugi ją wziął i też umarł bez potomstwa, tak samo trzeci. I siedmiu ich nie zostawiło potomstwa. W końcu po wszystkich umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc, gdy powstaną, którego z nich będzie żoną? Bo siedmiu miało ją za żonę». Jezus im rzekł: «Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie. Co zaś dotyczy umarłych, że zmartwychwstaną, czyż nie czytaliście w księdze Mojżesza, tam gdzie mowa "O krzaku", jak Bóg powiedział do niego: Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba. Nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie».

  • Bóg jest Bogiem żywych, nie zmarłych. Droga ucznia Jezusa to droga wiary w życie wieczne. Powinien odrzucać pomysły tych, którzy chcieliby sens wiary ograniczyć do życia doczesnego.
     
  • Uczeń Jezusa powinien unikać odnoszenia wiary jedynie do doczesności. Na wiele spraw jej dotyczących sensownie można spojrzeć tylko z perspektywy wieczności.
     
  • ..............................................

Zbliżył się także jeden z uczonych w Piśmie, który im się przysłuchiwał, gdy rozprawiali ze sobą. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?» Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden.  Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych». Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary». Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się więcej Go pytać.

  • Droga ucznia Jezusa to droga uznania, że nie ma przykazań ważniejszych i mniej ważnych, co prowadziłoby do akcentowania jednych, a lekceważenia drugich. Uczeń Chrystusa wie, że wszystkie są ważne, ale wszystkie trzeba widzieć z perspektywy realizacji  miłości Boga i bliźniego.
     
  • .........................

Nauczając w świątyni, Jezus zapytał: «Jak mogą twierdzić uczeni w Piśmie, że Mesjasz jest Synem Dawida? Wszak sam Dawid mówi w Duchu Świętym: Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół Twoich pod stopy Twoje. Sam Dawid nazywa Go Panem, skądże więc jest [tylko] jego synem?» A wielki tłum chętnie Go słuchał.

I nauczając dalej mówił: «Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku,  pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok».

  • Droga ucznia Jezusa to droga unikania rozprawiania o Bogu dla zrobienia wrażenia czy innych, doczesnych korzyści. Zwłaszcza gdyby te dyskusje zamieniały prawdę Bożego objawienia. Uczeń Jezusa ma trzymać się tego, co Bóg objawił.
     
  • ...........................

Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie».

  • W kontekście wcześniejszej opowieści widać, że nie o pieniądze w tej scenie przede wszystkim chodzi. To raczej wskazanie, że wbrew temu, co można by czasem myśleć, Bogu najwięcej daje nie ten, kto dużo dla Niego robi, ale ten, kto daje Mu wszystko. Nawet jeśli to „wszystko” nie oznacza zbyt wiele. Jaśniej? Można służyć Bogu i wiele niby dla Niego robić, ale jednocześnie wiele zachowywać dla siebie. Tak jak przedstawieni w poprzednich scenach arcykapłani, uczeni w Piśmie, przywódcy Izraela, faryzeusze, zwolennicy Heroda i saduceusze. Najwięcej daje Bogu ten uczeń Jezusa, który nawet nie mając wiele do dania, daje Mu wszystko. I do  takiej postawy po raz kolejny uczeń Jezusa jest tu wezwany.
     
  • .....................
«« | « | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | » | »»

TAGI| DROGĄ MARKA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama