Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Jest najkrótszą z czterech Ewangelii.
Znaczna część jej tekstu znajduje się u św. Mateusza oraz u św.
Łukasza, a tylko nieliczne jej fragmenty nie występują w tych
Ewangeliach. Nie zawiera wielu znanych fragmentów z nauczania Jezusa:
brak Kazania na Górze, z ośmioma błogosławieństwami i nową
interpretacją Bożych przykazań, oraz brak wielu ewangelicznych
przypowieści; zamiast długich oskarżeń przeciwko faryzeuszom występuje
tylko krótkie ostrzeżenie przed uczonymi w Piśmie; nie ma też Modlitwy
Pańskiej „Ojcze nasz”. Ewangelia ta rozpoczyna się od przedstawienia
działalności Jana Chrzciciela, a pomija tzw. Ewangelię Dzieciństwa,
znaną z wersji Mateuszowej i Łukaszowej. Przedstawia w bardzo zwięzłej
formie wydarzenia po zmartwychwstaniu Jezusa.
Chociaż, według świadectwa z pierwszej połowy drugiego wieku, św.
Marek przekazał pierwotną katechezę św. Piotra, przez starożytnych
komentatorów jego Ewangelia była uważana tylko za skróconą wersję
Ewangelii św. Mateusza, którą Ojcowie Kościoła najchętniej komentowali
w swoich homiliach i dziełach. Dopiero w drugiej połowie
dziewiętnastego wieku egzegeci uznali pierwszeństwo Ewangelii św. Marka
i zależność od niej Ewangelii św. Mateusza oraz św. Łukasza. Od tego
czasu poświęca się jej wiele uwagi w analizach historycznych,
literackich i teologicznych. Jej prymat przejawia się również w tym, że
od pierwszych słów - „początek Ewangelii” - pochodzi określenie gatunku
literackiego czterech ksiąg przedstawiających słowa i czyny Jezusa jako
Ewangelię - dobrą nowinę.
W całej Ewangelii św. Marka nauczanie Jezusa Wyraża się nie tylko w
słowach, ale też czynach. Jego nauka jest radykalnie nowa w porównaniu
z analogiczną działalnością uczonych w Piśmie, ponieważ jest głoszona z
mocą objawiającą się w cudach (Mk 1,22.27). Źródłem tej działalności
jest jedyna i niepowtarzalna relacja tego szczególnego Nauczyciela z
Bogiem: jest On Jego Synem umiłowanym, wysłanym do ludzi, aby oni,
słuchając Go, uznali Jego godność i oddali Mu owoce swojego życia (Mk
1,11; 9,7; 11,27-12,12).
(za: Gość Niedzielny Nr 3/2003)