Niedzielne czytania z Dziejów Apostolskich mają na celu w okresie Wielkanocnym zwrócić moją uwagę na działanie Ducha Świętego. To działanie jest nieodłącznie związane z Paschą Jezusa. Dar Ducha Świętego jest dla wierzących bezcenny, bo bez Niego nic nie jesteśmy w stanie uczynić.
To Duch prowadzi, pokrzepia, pociesza. To On daje męstwo w znoszeniu przeciwności i ucisków. To On daje zrozumienie słów, które głosił Jezus. Duch Święty doprowadza człowieka do całej prawdy: o nim samym, o drugim człowieku, o Bogu.
Jezus jest Dobrym Pasterzem i Jego słowa nieustannie mnie prowadzą, bym nie zginęła na wieki. Ale nie wystarczy tylko przyjmować tę prawdę rozumem. Muszę nieustannie nadsłuchiwać tchnienia Ducha, muszę ciągle wytężać swoją uwagę i ćwiczyć się w rozpoznawaniu tego delikatnego tchnienia Parakleta, bym tą prawdą zaczęła żyć.
Tylko wtedy, gdy pozwolę Duchowi się prowadzić i przemieniać w moim myśleniu, zacznę w chwilach cierpienia większą wagę przykładać do tego, że Dobry Pasterz niesie mnie na ramionach, a mniejszą do doświadczanego bólu i trudu.
Tylko dzięki Duchowi zacznę radować się tym, że jestem własnością Boga, że jestem od Niego całkowicie zależna.
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.