Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Jak tylko wejdziesz do swego domu, natychmiast oddaj cześć Panu, Bogu twemu, Jemu składając dziękczynienie; potem się zbliżysz do swego ojca i pocałujesz go, i bezzwłocznie posmarujesz jego oczy żółcią z tej ryby Tb 11 (Wlg)
Jeśli kiedykolwiek zechcę ‘otworzyć komuś oczy’ powinnam dobrze poznać swoje motywacje i zastanowić się, czy ta wiedza komuś jest potrzebna i niezbędna. Tobiasz, za radą Archanioła Rafała, zanim pomógł swemu ojcu w otwarciu jego oczu, zwrócił się do Boga. Rada anioła jest także wskazaniem dla mnie, by takie sprawy rozeznawać przed Bogiem.
A może zamiast otwierania oczu innym, lepiej skupić się na otwieraniu swoich własnych? To o wiele trudniejsze, bo trzeba spojrzeć w prawdzie w siebie, w swoje intencje, decyzje, postanowienia, działania. Warto jednak podjąć się tego trudu, bo wtedy jest szansa, że na jaw wyjdzie prawda o moim złu, lęku, grzechu, egocentryzmie. Zauważając swoją grzeszność przestanę żyć w przekonaniu o swojej świetności, o tym, że jestem lepsza od innych. A wtedy zniknie pragnienie, by innym otwierać oczy, np. na słabości drugiego człowieka. Może odkrywając własne zło w obliczu kochającego mnie bezwarunkowo Boga, będę i ja za Tobiaszem pragnąć uwielbiać Go za Jego nieskończone miłosierdzie?
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Łukasz Matusiak
Hillsong - Open My Eyes (Otwórz me oczy), napisy PL
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.