Refleksja na dziś

Czwartek 9 lipca 2015

Czytania » Klęska dla ocalenia

Piękna scena: Józef, sprzedany niegdyś przez braci jako niewolnik do Egiptu, teraz pan ich życia i śmierci, płacząc, daje się im rozpoznać. I zamiast się na nich mścić wyjaśnia:  „Dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami”.

Zadziwiające są Boże drogi. Bracia sprzedając brata, a ojcu mówiąc, że rozszarpał go lew, dopuścili się strasznej podłości. A Bóg, choć brzydzi się złem,  tę ich podłość zamienił w ratunek dla całej rodziny.  

Zastanawiam się jak Bóg wykorzysta podłości, które mnie spotkały. I te, których ja byłem autorem. Gdyby nie ta Boża przemyślność wyprowadzająca ze zła dobro, świat już chyba dawno pogrążyłby się w beznadziejnej nienawiści....

Ale jednego mogę być pewny: jeśli Bóg dopuszcza na mnie jakieś zło, wie co robi. Obym tylko w takich chwilach umiał Mu zaufać.

Modlitwa

Rzadko widzę, Boże, sens tego, że dopuszczasz, by inni mnie krzywdzili. Raczej wołam wtedy do Ciebie oczekując, że jakoś zareagujesz. A Ty milczysz... Dodaj mi wiary, bym zaufał, że wiesz co robisz....
 

Przeczytaj komentarze | 1 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

1 feri 09.07.2015 11:54
"Ale jednego mogę być pewny: jeśli Bóg dopuszcza na mnie jakieś zło, wie co robi. Obym tylko w takich chwilach umiał Mu zaufać."
No wlasnie, oby! Ale przewaznie jest tak, że w godzinie strachu czy rozzalenia czlowiek skurczony w sobie poprostu....odchodzi.... z poczuciem krzywdy , odrzucenia i osamotnienia. Bo czlowiek to tylko czlowiek.Slaby.Przygnieciony.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama