Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić.
Bóg potrzebuje słów człowieka. Jak inaczej inny człowiek mógłby Go usłyszeć? Jak miałby się dowiedzieć, że jest On: Pan i Stwórca świata, który interesuje się każdym człowiekiem? Jak miałby się dowiedzieć, że może zyskać życie, którego śmierć nie jest w stanie mu odebrać? Jak miałby się dowiedzieć, że w darze może otrzymać zbawienie? Odpuszczenie grzechów?
Bóg potrzebuje słów człowieka. Potrzebuje świadectwa. Trzeba tylko, byśmy Jemu przez nas pozwolili mówić, nie ograniczając Jego mocy.
I może niektórzy o śmierć zostaną przyprawieni, ale przecież ocalą w ten sposób własne życie. Włos im z głowy nie spadnie, zostaną ochronieni. Nic im nie grozi.
Jeśli wydadzą swe życie na ofiarę, ujrzą potomstwo, dni swe przedłużą, a wola Pańska spełni się przez nich.
Martyr. Pierwotne znaczenie tego słowa to świadek.
Być świadkiem to wydać swe życie, by ujrzeć potomstwo i żyć. I by wola Pana spełniła się przez nas.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.