A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. Mt 18
Jezus kończy ziemskie pielgrzymowanie. Wstępuje do swego Ojca. Idzie tam, by przygotować miejsce każdemu z nas. Żegnając się z Apostołami obiecuje im, że nadal będzie z nimi obecny. Przeżywamy różne pożegnania. Są jednak takie, po których zostaje pustka. To te, kiedy ktoś bliski nam umiera. Tak właściwie, nie ma tylko jego ciała przy nas, bo pozostaje nadal obecny w naszym sercu. Tęsknimy i zostawiamy dla niego szczególne miejsce w naszej pamięci. Łączymy się z nim w modlitwie i wierzymy, że nas słyszy.
Jezus, mimo iż odszedł do swego Ojca, jest wśród nas obecny, nie w taki sam sposób, kiedy żył na ziemi. W sakramencie pokuty – bierze mnie, jak zagubioną owcę, na swoje ramiona. Jest prawdziwie obecny w moim sercu podczas Komunii. Odszedł do Ojca, ale zostawił siebie w kawałku Chleba. On znacznie bardziej, niż ja, chce być blisko mnie. Wierzę, że gdy powróci na ziemię, swoimi ludzkimi ramionami przytuli mnie do swego serca.
Maskacjusz TV „Jest z nami tu” | Adam Rymarz i ZaNim
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.