Zdradliwe i niepoprawne. Mają zatem rację każący wszystko widzieć sercem? Bóg widzi wszystko. A człowiek? Tak niewiele trzeba. Pełna miska i odrobina dostatku. Tyle wystarczy, by człowiek przestał widzieć.

Może to nie wina miski i dostatku? Może to wykrzywienie optyki dokonuje się wcześniej? Zanim człowiek zasiądzie przy misce tracąc z oczu Łazarza. Kiedy? „Jeśli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni” (1 Kor 15,19). Czyli nie wykrzywienie optyki, ale skrócenie perspektywy. Bliżej, coraz bliżej, jeszcze bliżej. Aż zostaje stół i miska. I krzak dziczeje.

Rachunek sumienia

1. Plan dnia, tygodnia, miesiąca, roku. Jak daleko widzę?
2. Co widzę na horyzoncie?
3. Co widzę za drzwiami mojego domu?

Śladami świętych

„Czuję pokusę napisania do naszych przyjaciół w Paryżu, do mistrza Piotra de Cornibus i doktora Franciszka le Picart, aby im powiedzieć, że wielkie mnóstwo pogan pojęłoby wiarę chrześcijańską, gdyby tylko znaleźli się księża do niesienia im pomocy. Ludzie pchają się tu w takich masach do Kościoła, że moje ręce po prostu opadają ze zmęczenia, tyle jest chrztów, a głos mój zupełnie zamiera w skutek ciągłego powtarzania w ich języku Wierzę, przykazań, modlitw i kazania o niebie i piekle” (św. Franciszek Ksawery).

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski