Takie przypowieści o konieczności czuwania – jak ta o dziesięciu pannach – ostrzegają. Bóg mnie ostrzega.

A ja nie wiem, czy to dopiero początek, czy może jest tuż przed północą. Wszak nie znam dnia ani godziny. Oblubieniec się opóźnia. Siedzę w ciemności. Na jak długo starczy mi oliwy? Tego też nie wiem.

Co wiem? Wiem, że „spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących”. Że nauka krzyża jest „mocą Bożą dla nas, którzy dostępujemy zbawienia”. Wiem, że głoszono mi słowo – i to wystarczy. Że umarł na krzyżu dla naszego zbawienia – i to wystarczy. Nawet teraz, nocą, w ciemności – wystarczy.

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka