Izajasz obiecuje odmłodzenie kości. Ezechiel widzi, jak zeschłe kości zostają przyobleczone w ciało i ożywione. Paweł napisze o śmierci i nowych narodzinach. Wszystkich łączy jedno przekonanie. Nowa jakość rodzi się ze spotkania z Lekarzem, pragnącym uzdrowienia „tych, co się źle mają”.
Co nie znaczy, że w uzdrowieniu działa „Boża automatyka”. Izajasz przypomina o konieczności zrzucenia jarzma. Widzi tę konieczność Mateusz, zaczynając od tego, że „wstał i poszedł”.
Możemy zastanawiać się co by było, gdyby… nie wstał i nie poszedł. Ale po co, skoro nie o Mateusza dziś chodzi, lecz o nas, słuchaczy Słowa. Stających przed kolejną szansą. Owszem, On odmłodzi twoje kości. Tylko wstań, rusz się…!
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Post z papieżem Franciszkiem
„W Spowiedzi Jezus przyjmuje nas ze wszystkimi naszymi grzechami, aby dać nam nowe serce, zdolne do kochania tak, jak On kocha” (25.06.2015).
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.