Na IV niedzielę Adwentu roku A z cyklu „Wyzwania”.
więcej »Arogancja i pycha, które płyną ze zbytniej pewności siebie – ach, ile byśmy byli w stanie na ten temat opowiadać! Tyle dobitnych przykładów, świetnych metafor, anegdot… Oczywiście – nie my gramy w nich główną rolę, żeby nie było. My sami – gdybyśmy mieli tylko władzę, pieniądze, znajomości – my byśmy zupełnie inaczej. Szerzyli dobro, pomagali ludziom i takie tam…
Oczywiście, nie wątpię w dobre intencje, we własne dobre intencje tym bardziej. Ale czy one wystarczą?
Wiara mówi nam wyraźnie o Bożym sądzie nad naszymi czynami, i o konieczności bycia wiernym Jego prawu. A to możemy robić przecież dzisiaj – nawet i bez władzy, pozbawieni wielkich pieniędzy czy wpływów…
Bezbożne państwo? Bez szerokiego społecznego poparcia taka władza szybko by upadła.
Człowiek zła nie zwycięży. Ale może stanąć po stronie tego, który je zwycięża.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.