Arogancja i pycha, które płyną ze zbytniej pewności siebie – ach, ile byśmy byli w stanie na ten temat opowiadać! Tyle dobitnych przykładów, świetnych metafor, anegdot… Oczywiście – nie my gramy w nich główną rolę, żeby nie było. My sami – gdybyśmy mieli tylko władzę, pieniądze, znajomości – my byśmy zupełnie inaczej. Szerzyli dobro, pomagali ludziom i takie tam…
Oczywiście, nie wątpię w dobre intencje, we własne dobre intencje tym bardziej. Ale czy one wystarczą?
Wiara mówi nam wyraźnie o Bożym sądzie nad naszymi czynami, i o konieczności bycia wiernym Jego prawu. A to możemy robić przecież dzisiaj – nawet i bez władzy, pozbawieni wielkich pieniędzy czy wpływów…
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.