„A wy za kogo mnie uważacie?”
Kim dla mnie jesteś? Czy odpowiedź jest uzależniona od mojego stanu samopoczucia czy też pozostaje wyryta głęboko w moim sercu i niezmienna? Jak daleko jestem od stwierdzenia, iż jesteś Panie moim pasterzem i niczego mi nie braknie…?
Pozwól mi Panie zrozumieć, że tylko Ty mi wystarczysz. Prowadź mnie proszę nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźw moją duszę. Potrzebuję Cię. Najbardziej wtedy, gdy wydaje mi się, ze poradzę sobie sama i wszystko biegnie po mojej myśli.
Przeczytaj komentarze | 5 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie."
Mt 16,13-19
Duchu Święty, tchnienie, ożywiaj i prowadź do jedności w wierze, nadziei, miłości, byśmy w prawdzie budowali Wspólnotę Świętych, jak Ojciec Niebieski jest Święty.
...to mi wystarczy...
Niech będzie chwała, cześć i dziękczynienie... Chrystusowi, teraz i zawsze.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.