Refleksja na dziś

Sobota 12 lutego 2011

Czytania » Wystarczy Mu zaufać

Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich. Rdz 3,21

Na czym opieram swoje życie? W czym upatruję siłę i moc? Wiara podpowiada, że ma być nią Bóg, że na Nim mam oprzeć się całkowicie. I choć wiem o tym, to jednak moje codzienne wybory wskazują, że jest zupełnie inaczej. Na czym polega zaufanie Bogu? Co to znaczy pozwolić się Mu prowadzić, skoro często od moich decyzji zależy, co i jak wybiorę, jak postąpię. Czy za każdym razem trzeba kierować ku Niemu prośby, by w czymś pomógł, by rozwiązał jakąś trudną sytuację? Zawierzenie to ufność, że to, co mnie spotyka dzieje się za Jego przyzwoleniem. To wiara w to, że Bóg kocha mnie mimo mojej słabości. To częste kierowanie swoich myśli w Jego stronę i zapraszanie Go do najdrobniejszych spraw. To dążenie do trwania przy Nim stale.

Jezus przychodzi z pomocą każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Nawet wtedy, gdy człowiek o nią wyraźnie nie woła. Sam zauważa, że ci, którzy chodzili za Nim byli już zmęczeni i głodni. Ludzie spragnieni Jego Słowa, Jego obecności, bycia w Jego bliskości zapomnieli o głodzie, o swoich potrzebach. To Jezus wychodzi z inicjatywą i im pomaga, czyni cud rozmnożenia chleba. Zapatrzeć się w Jezusa, zasłuchać się w Jego Słowo, po to, by ciągle przy Nim trwać. To właśnie ta postawa rodzi ufność. Wtedy nawet przeciwności nie sprawiają bólu, nie zasmucają. Wystarczy starać się żyć w Jego obecności i trwać z takim zaufaniem przy Nim, jak owe cztery tysiące słuchaczy. Czy tego chcę?

Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. Mk 8,2

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

4 b 12.02.2011 11:49

"Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli MĄDROŚĆ SERCA. "
7 marzenamarzena 12.02.2011 07:06
Postawa ufności - to podstawa...
To mój fundament.
Zapatrzeć się w Jezusa, zakochać się jak najmocniej...
Wiem, to może być trudne... Zdarza się zabłądzić,jak zapomnę kto jest najważniejszy... Bo to nie ja, ani żadne moje widzimisię... Jestem ważna, ale nie naj... Po co żyję? Czym się kieruję? Co wybieram? Zawsze mam wybór... Chcę stać mocno na nogach... Prosty układ... ja Mu zaufam, On będzie błogosławił na ścieżkach życia... To może nie być po mojej myśli, ale zaufanie sprawia, że jestem szczęśliwa, bo On wie lepiej ode mnie co jest dla mnie dobre... ja widzę tylko kawałek, On widzi wszystko i chce dla mnie jak najlepiej...

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama