Kiedy czytam o życiu świętych i błogosławionych, grozi mi niebezpieczeństwo myślenia, że ich życie przebiegało bez większych problemów, dylematów i rozterek. Że zawsze doskonale wiedzieli, jaka jest wola Boża i jak ją pełnić.
Myślę jednak, że w życiu każdego człowieka jest miejsce i na rozterki, i na stawianie Bogu pytań: Co robić? Jak działać?
Życie świętych wyróżnia jedno: wytrwałość w dążeniu do jak najlepszego rozeznania tego, czego chce od nich Stwórca. I podążanie za tym, co rozeznali. Dzieje Apostolskie podpowiadają dzisiaj, że rozeznawanie to dokonuje się wyłącznie na modlitwie, wśród postów.
Uniwersalną wolą Bożą wobec każdego chrześcijanina jest, by ten całym swoim życiem realizował wezwanie Jezusa: „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.” Ale by to głosić (słowem, przykładem życia), trzeba uwierzyć Jezusowemu zapewnieniu: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata.”
Gdy więc już wiem, czego Bóg ode mnie chce, pozostaje mi rozeznać, jak mam to czynić w miejscu, w którym On mnie postawił.
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.