Słuchając świętego Pawła trudno oprzeć się wrażeniu, że jego proroctwo odnosi się do naszych czasów. Diagnozy, stawiane przez wielu ludzi Kościoła w tym przekonaniu utwierdzają. Problem polega na tym, że od czasów apostołów aż do skończenia świata, zawsze znajdą się ludzie nie znoszący zdrowej nauki, mnożący sobie nauczycieli, odwracający się od słuchania prawdy, hołdujący zmyślonym opowiadaniom.

Dlatego Paweł nie daje Tymoteuszowi kryteriów, według których skutecznie oddzieli ziarno od plew. Zadanie Tymoteusza, a co za tym idzie i nasze, jest proste. Czuwaj, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij posługiwanie. Bądź jak ta uboga wdowa. Grosz po groszu, kropla po kropli, ziarenko po ziarenku. Przed oczami mając nie głoszących fałszywe nauki, odwracających się od słuchania prawdy i hołdujących zmyślonym opowiadaniom. Przed oczami mając Tego, „który będzie sądził żywych i umarłych”.  

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski