Czasem szukamy tzw. fachowca. Jakiś remont, konieczność uszycia ślubnej sukni, korepetycje, wymarzony samochód. Mamy jakieś wyobrażenie tego, co chcemy osiągnąć – przytulna weranda, urocze weselne wspomnienia, matura, komfortowa podróż. A kiedy przychodzi nam zapytać o cenę – cóż. Wtedy wielokrotnie ta mydlana banka marzeń pryska, jesteśmy sprowadzeni na ziemię szybko i skutecznie. Zostaje pytanie, jak bardzo nam zależy i ile jesteśmy skłonni za to zapłacić.
Zastanawiam się, czy to się opłaca: być pierwszym. Czy nam na tym zależy i co to znaczy właściwie. Być wolnym? Osiągnąć szczyt własnych możliwości? Udowodnić innym, że można? Czuć wewnętrzną sytość, pokój?
Więc czy to się opłaca? Służyć wszystkim, odgadywać ich potrzeby i pragnienia, zawsze być gotowym, jako pierwszy zaczynać, jako ostatni rezygnować – czy taką cenę gotowi jesteśmy zapłacić?
Po prostu: czy aż tak bardzo zależy nam na przebywaniu z Nim, na Bogu?
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Też tak myślę, że istotna jest dyspozycja serca, nie zaś otoczenie w którym pełniona jest dana służba.
W bliskości Pana wszystko jest wiadome, pokora jest miejscem dobrego rozeznania.
"Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich" - słowa Jezusa mogą być różnie interpretowane. Komentarz jaki wcześniej przecztałam, też różni się od tego, co ja napiszę. Czy Jezusowi zależało na tym, abyśmy byli zawsze ostatnimi i zawsze sługami przed nami? Można na te słowa spojrzeć z dwojakiego punktu widzenia. Tak, jak wynika to ze słów wcześniej napisanych, ale też można je interpretować od strony sumienia, czyli woli Boga. Jeśli Bóg wyznaczy mi miejsce wśród ostatnich ( ja wolę Boga odczytuję), to znajduję się tam, gdzie moje miejsce - na końcu wszystkich ludzi, a jeśli wolą Boga jest bym była wśród pierwszych - to staram się tam być. Ja myślę, że Jezus mówiąc te słowa, daje nam być tam, gdzie nasze sumienie, które nierozerwalnie jest przy Bogu.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.