Refleksja na dziś

Piątek 17 lutego 2017

Czytania » I to nas ratuje

„Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób zdobędziemy sobie imię, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi”.

Ludzka solidarność sama w sobie nie jest ani dobra ani zła. Jest dobra, gdy służy dobru. Staje się zła, gdy jest solidarnością w złym. Gdy stawiana przez ludzi budowla ma sięgać nieba po to, by udało się wypędzić z niego Boga; by można było ogłosić światu, że Bóg nikomu do niczego nie jest już potrzebny.

Gdyby ludziom udało się kiedyś zbudować taka wieżę.... Gdyby na przykład na całym świecie na zawsze zatriumfowały ideały bolszewickiej rewolucji... Cały świat byłby dziś jak północna Korea, jednym wielkim więzieniem.  Nie, Bóg nie może na coś takiego pozwalać. Dobrze, że miesza ludzkie języki. Tylko dzięki temu solidarność w złym na dłuższa metę jest niemożliwa. I to nas ratuje...

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg