Czytamy dzisiaj, że tłumy ściągały do Jezusa, a On je nauczał, „jak to miał w zwyczaju”. Taki jest Jego zwyczaj – czyli właściwy Mu sposób postępowania: mówić o tym, co prawe, dobre, Boże. Mówić o tym, dla nas powinno być zwyczajne właśnie – wszak zostaliśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo.
Jedno ze słownikowych znaczeń słowa zwyczajny to „wyraz, którego używa się, aby podkreślić oczywistość lub typowość tego, co określa następujący składnik wypowiedzi”. Żyć po Bożemu to znaczy żyć zwyczajnie. Ludzkie relacje – te przyjacielskie i te małżeńskie – ich piękno i głębia, są w jakiś sposób oczywiste. Jeśli mają być dobre czy mówiąc inaczej, odpowiadać własnej definicji – to muszą być takie, jak uczy Jezus, nie ma tu drogi na skróty. Typowe małżeństwo jest takie właśnie: prawe, dobre, Boże. Prawdziwy przyjaciel – jest jak On.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.