Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Łatwość, z jaką rozmawiamy o otaczającym nas świecie nie zawsze przekłada się na łatwość rozmowy o tym, co w życiu najważniejsze. Czyli o zbawieniu. Wbrew pozorom nie chodzi o wiedzę. Raczej o trzy kroki. Podejdź, zapytaj, wyjaśnij.
Podejdź. Kiedyś Bóg pociągnął ciebie. Narzędziem byli rodzice, znajomi, katecheta, być może przygodnie spotkany człowiek. Być może nadszedł czas, kiedy bliźniego zechciał pociągnąć przez ciebie. Podejdź znaczy również zostań towarzyszem drogi. Nie przewodnikiem, mędrcem, nauczycielem. Kimś, kto siada obok…
… i zadaje pytania. Będąc sam zainteresowany wzbudza zainteresowanie u rozmówcy. Kieruje rozmowę na sprawy istotne. Bez zatrzymywania się na pogodzie, nastrojach społecznych, polityce, kataklizmach i sporcie. Ale i bez zbędnego moralizowania, osądzania, krytykowania.
Wyjaśnij. To nie jest trudne. Znasz przecież najważniejsze fakty. Od Betlejem zaczynając. Na Zesłaniu Ducha Świętego kończąc. I masz klucz wydarzenia te interpretujący. Miłość Boga spragnionego przyjaźni z człowiekiem. Opowiedz o tej miłości tak, by rozmówca poczuł, że jesteś w Bogu zakochany, Bogiem zafascynowany, przez Boga stworzonym na nowo.
To wystarczy. Reszta jest działaniem łaski. Nie przeszkadzaj. Czekaj, kiedy rozmówca zobaczy wodę i zapyta „cóż przeszkadza, abym został ochrzczony”.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.