Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Sprzeczność między nauczaniem świętego Pawła i rozważanym dziś fragmentem Kazania na Górze jest pozorna. A kluczem do jej unieważnienia jest słowo „wypełnić”. Można je rozumieć jako kurczowe trzymanie się litery. Jak owi uczeni w Prawie krytykujący uczniów, zrywających kłosy w szabat. Apostoł proponuje interpretację, wpisującą się w mowę eucharystyczną z Ostatniej Wieczerzy: „Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa”. Jezus „wypełnił” Prawo miłością. To znaczy Sobą. Bo „Bóg jest miłością”.
„On też sprawił, że mogliśmy stać się sługami Nowego Przymierza, przymierza nie litery, lecz Ducha”. Nie dlatego, że „jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie”, ale dlatego, że „miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego”. Co wcale nie musi oznaczać, że Nowe Przymierze nie potrzebuje litery prawa. Przeciwnie. Tam, gdzie jest wspólnota ludzi potrzebne są regulujące ją zasady. One mają sens. A tracą go wówczas, gdy litera zastępuje miłość, stanowiąc barierę dla działania Ducha Świętego. Bo On jest Duchem mocy, ale nie jest Duchem łamania człowieka.
Dodaj swój komentarz »