I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił (Mt 15, 29).
W świecie, w którym żyjemy, jest tak wiele znieczulicy i obojętności. Jest on jednocześnie szczególnie uwrażliwiony na świadectwo czynu. Nasze słowa muszą być potwierdzone przez czyny. Czyn miłosierdzia to akt miłości współczującej, wybaczającej, śpieszącej z pomocą, który ma swój wzór i źródło w osobie Jezusa, który swoim nauczaniem i uzdrowieniami ukazuje miłosierne oblicze Ojca.
Podstawowym motywem czynu miłosierdzia ma być dla człowieka wdzięczna miłość do Chrystusa. Jeśli nawet pojedyncze akty tak pojmowanego miłosierdzia są cenne same w sobie, to jednak w życiu chrześcijańskim winno się dążyć do stopniowego wyrobienia w sobie trwałej postawy. Chodzi zaś o postawę gotowości spieszenia z pomocą i służenia człowiekowi będącemu w potrzebie. Mamy się stawać bliźnim, czyli kim bliskim wobec każdego człowieka, ponieważ każda osoba ludzka jest cenna w oczach samego Boga.
Nie pozostaje nam nic innego, jak pomysłowość w naśladowaniu miłosiernego Boga, która pobudzi naszą „wyobraźnię miłosierdzia” do dzielenia się naszym sercem z potrzebującymi.
Papież Franciszek, Gaudete et exultate, 96
Św. Jan Paweł II powiedział, że „jeśli nasze działania rzeczywiście mają początek w kontemplacji Chrystusa, to powinniśmy umieć Go dostrzegać przede wszystkim w twarzach tych, z którymi On sam zechciał się utożsamić”. Słowa z Ewangelii Mateusza (25, 35-36) „nie są jedynie wezwaniem do miłosierdzia: zawierają one głęboki sens chrystologiczny, który ukazuje w pełnym blasku tajemnicę Chrystusa”. W tym wezwaniu do rozpoznania Go w ubogich i cierpiących, objawia się samo serce Chrystusa, Jego uczucia i najgłębsze decyzje, do których każdy święty próbuje się dostosować.
Światowe Dni Młodzieży Kraków 2016 / World Youth Day #krakow2016 Hymn ŚDM "Błogosławieni miłosierni" Kraków 2016 - Koncert w I rocznicę ŚDMWybór tekstów do wszystkich czterech zestawów czytań na Uroczystość Bożego Narodzenia.
Dodaj swój komentarz »