Panie, nie jestem godzien… ale powiedz tylko słowo (Mt 8,7b).
W życiu każdego człowieka istnieje potrzeba powstania i wyruszenia w drogę, potrzeba poszukiwania sensu i celu istnienia. Jest to horyzont nadziei, który odkrywamy dzięki Adwentowi. Natomiast droga nadziei w kierunku Betlejem prowadzi nas do niebieskich skarbów.
Patrząc na postawę setnika, zatroskanego o los sparaliżowanego i cierpiącego sługi, pomyślmy również o naszych najbliższych, ale także o tych, którzy zeszli z drogi Pana. Może pobłądzili w życiu, pogubili się w mrokach i cieniach codziennych rozterek, wahań, zwątpień czy pokus przeciw wierze. I teraz przez wewnętrzny lęk czy skrywany wstyd jest im trudno powrócić. Potrzebują słowa nadziei, otuchy, zachęty. A my? Ożywienia wiary w to, że zbawienie Chrystusowe jest dla wszystkich. Ta myśl ma nam pomóc w tworzeniu dobrej podstawy i odpowiedniego klimatu do ostatecznego, decydującego z Nim spotkania, gdy przyjdzie do nas w chwale i majestacie.
Papież Franciszek, Gaudete et exultate, 114
Gdy okoliczności nas przytłaczają, zawsze możemy uciec się do tej kotwicy, jaką jest modlitwa błagalna, która prowadzi nas, byśmy na nowo znaleźli się w rękach Boga i blisko źródła pokoju: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc” (Flp 4, 6-7).
W drodze Panie, nie jestem godzien (P. Bębenek) - kwartet wokalny W drodze
Dodaj swój komentarz »