Mamy tysiące wymówek. Wystarczy dobrze żyć. Trzeba szanować przekonania i wolność bliźniego. Można kogoś urazić. Nie mamy czasu na angażowanie się w ewangelizację. Ważniejsze od słów są czyny. A duchowa pustka wokół nas…? Przecież laicyzacja i wrogowie Kościoła…
Nasze argumenty Jezus ucina słowem ostrym jak miecz obosieczny. „Wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego.”
Wierzę… Znaczy nie chowam mojej lampy. Jestem jak miasto położone na górze. Nie mogę nie mówić o tym, co widziałem i słyszałem.
Czasem trzeba odwagi Piotra, ale jeszcze częściej prostoty dziecka. Biegnącego ze szkoły do domu, dostającego niemalże zadyszki. By pochwalić się swoja pierwszą w życiu piątką. A przy okazji pamiętać o radzie starego proboszcza. „Idźcie i głoście – to znaczy głośno mówcie; tak, by was usłyszeli.” Bo jeśli nie wy…
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
No właśnie - jeśli nie my, to kto? A jeśli nie teraz, to kiedy? Zawsze jest czas, i zawsze są głodni i spragnieni Słowa, tylko my musimy się zebrać w sobie i poczuć odpowiedzialność. Trzeba dać się tak napełnić, żeby się przelewało, żeby zerwało wszystkie tamy naszych oporów i niechęci, lęków, uprzedzeń...
Przyjdź, Duchu Święty!!
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.