Na Pańskiej niwie robotników ciągle za mało. Ci, którzy pracują, bywają przemęczeni. I nie są w stanie udźwignąć wszystkiego, co ludzie próbują na nich zrzucić. Dlatego bywają szorstcy, niewyrozumiali... Tak przynajmniej napisał w L’Osservatore Romano arcybiskup Tegucigalpy, kardynał Oscar Rodriguez Maradiaga.
Nie tłumaczę się. Wiem, jak ważna rzeczą jest, by słuchać. Pod maską buntu nieraz znajduję wtedy zwykłe zagubienie. A święty Juda poucza mnie dziś wyraźnie: „Dla jednych miejcie litość, dla tych, którzy mają wątpliwości: ratujcie ich, wyrywając z ognia (...)”
Zamiast szorstkości, ostrych słów, czasem potępienia, wyrywanie ich z ognia piekła... Dla takiej sprawy warto zacisnąć zęby. I być cierpliwszym od anioła
Przeczytaj komentarze | 4 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
BO TYLKO WIARA MI ZOSTALA W BOGA I JEZUSA, BEZ WIARY NIE MA SENSU ZYC
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.