Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Nad rzekami Babilonu siedzieli i płakali, wspominając Syjon. W bólu i osamotnieniu ziemi niewoli znaleźli również winnego. „Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał.” To najprostsze wyjaśnienie. Łatwiej przecież powiedzieć, że Pan zapomniał, niż my zapomnieliśmy o Panu. Zapomnieliśmy o szansach, interwencjach i upomnieniach, o posłanych prorokach i udzielonych wskazówkach. Zapomnieliśmy o popełnionych grzechach, o skazie złożonego w ofierze baranka, podstępnie sfałszowanej wadze i znieważonym szabacie, o życiu tak, jakby Boga nie było. Niewola nigdy nie jest wyborem Boga. Zawsze jest wyborem człowieka. Zniewalającego i zniewolonego.
Aż dziw, że On, zapomniany i odrzucony, wyśmiany i oszukiwany, odepchnięty i wzgardzony, ciągle chce być bliski, łagodny i miłosierny, dobry i wierny, sprawiedliwy i łaskawy. Że chce odnawiać i rozdzielać spustoszone dziedzictwo, uwalniać więźniów i zapalać światło marniejącym w ciemności, karmić i poić, chronić przed wiatrem i upałem. Że za niewiele chce dać tak wiele. „Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.”
Pytania do rachunku sumienia
Drogowskazy Jana Pawła II
Świadomość, że przez pracę człowiek uczestniczy w dziele stworzenia, stanowi najgłębszą pobudkę do jej podejmowania na różnych odcinkach: „Powinni tedy wierni — czytamy w Konstytucji Lumen gentium — poznawać najgłębszą naturę całego stworzenia, jego wartość i przeznaczenie do chwały Bożej, i przez świeckie również dzieła dopomagać sobie wzajemnie do bardziej świętego życia, tak aby świat przepojony został duchem Chrystusowym i w sprawiedliwości, miłości i pokoju tym skuteczniej swój cel osiągał (...). Dzięki (...) swej kompetencji w umiejętnościach świeckich i przez swą działalność uwzniośloną wewnętrznie łaską Chrystusową, winni oni wydatnie przyczyniać się do tego, aby dobra stworzone doskonalone były dzięki ludzkiej pracy, technice i cywilizacji społecznej zgodnie z przeznaczeniem, jakie im wyznaczył Stwórca i z oświeceniem, jakie przyniosło Słowo Jego”. (Laborem Exercens, 25)
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 6 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Pozdrawiam
http://www.kosciol.pl/article.php?story=20050725002203779
Drogowskazy Jana Pawła II
Świadomość, że przez pracę człowiek uczestniczy w dziele stworzenia, stanowi najgłębszą pobudkę do jej podejmowania na różnych odcinkach: „Powinni tedy wierni — czytamy w Konstytucji Lumen gentium — poznawać najgłębszą naturę całego stworzenia, jego wartość i przeznaczenie do chwały Bożej, i przez świeckie również dzieła dopomagać sobie wzajemnie do bardziej świętego życia, tak aby świat przepojony został duchem Chrystusowym i w sprawiedliwości, miłości i pokoju tym skuteczniej swój cel osiągał (...).
„Ojciec bowiem miłuje Syna.” Czym jest dla ciebie życie duchowe? Nieustannym zajmowaniem się sobą, swoimi słabościami i niedoskonałościami,
czy
kontemplacją miłości, łączącej Ojca i Syna?
Kontemplacja miłości, łączącej Ojca i Syna.
Mottem i dewizą zakonu benedyktynów są słowa św. Benedykta z Nursji: Ora et labora (módl się i pracuj). Dostrzegam pewien związek Drogowskazów Jana Pawła II z przytoczonym mottem. W encyklice Laborem Exercens (O pracy ludzkiej), moim zdaniem, JP II daje do zrozumienia, że poukładany człowiek realizujący się w pracy, nauce i międzyludzkich relacjach, łączący się z Chrystusem, powinien być szczęśliwy.
A jednak tak nie jest.
Będąc do Boga odwrócony plecami, oczekuje cudów i rości pretensje, gdy mu się nie wiedzie.
A wystarczy odwrócić się o 180 stopni i poczuć Jego bliskość, emanację miłości.
Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.[...]
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają
i podnosi wszystkich zgnębionych.[...]
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają
wszystkich wzywających Go szczerze.
Ps 145,8-9.13cd-14-17-18
Jezus zwraca się do nas: Kto słucha słowa Mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wiecznej nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.
J 5,17-30
Ja jestem zmartwychwstanie i życie, kto we Mnie wierzy, nie umrze na wieki.
J 11,25a.26
Jezus cierpliwie czeka ...
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.