Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Zatem wysiłek, trud, zdobywanie, pot, niekiedy ból. W języku Ewangelii „napełnijcie”, „zaczerpnijcie” i „zanieście”. W praktyce oznacza to wyprawę. Bo studnie rzadko znajdowały się przy domu. Z reguły była jedna, dwie. A korzystali z niej wszyscy mieszkańcy. Wydłuża się czas, goście nie mają co pić, starosta próbuje ukryć zdenerwowanie.
Może jest w dzisiejszym Słowie recepta na wkurzający Kościół?
On będzie rozjemcą. Czyli sprawcą, zaczynem, dawcą pojednania. Przyjęte pozwoli przekuć miecze na pługi. Serce pojednane, napełnione aż po brzegi miłosierdziem, zamiast wojny wybiera orkę, uprawę, troskę o wzrost. Zamiast śmiercionośnej włóczni żniwa (sierp) na polu, gdzie dojrzewają owoce Ducha.
Objawi swoja chwałę gdy Jego Kościół stanie się „znakiem i narzędziem pojednania”. Kiedy to się stanie?
Nikt nie wiedział kiedy woda przemieniła się w wino. W trakcie napełniania, czerpania, czy gdy nieśli. Czyli czyńcie to, co do was należy. Reszta w Jego rękach.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.