Przypowieść o nielitościwym dłużniku, który sam doświadczywszy miłosierdzia, nie umiał darować go bliźniemu, jest dla nas i przestrogą, i obietnicą. Przestrogą, byśmy nie zachowali się jak on. I obietnicą – że nawet mając wielki dług u Boga i u bliźnich, możemy prosić o darowanie go.
Sytuacja, w której zawiedliśmy, nie jest więc z góry przegrana, nie trzeba nam pogrążać się w lęku i rozpaczy. Co więcej – Bóg przebaczając nam, może uczynić z nas znak dla innych, świadectwo swej dobroci, narzędzie miłosierdzia. Z nas – którzy właściwie byliśmy już spisani na straty, bez wartości.
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
SAKRAMENT POJEDNANIA- DAROWANIE GRZECHÓW A TAK CZĘSTO, WRACAJĄC DO CODZIENNYCH OBOWIĄZKÓW JEST MI TRUDNO PRZEBACZAĆ BLIŻNIM KTÓRZY MNIE SKRZYWDZILI, WOBEC KTÓRYCH MAM UPRZEDZENIA. BOŻE POPRZEZ ŁASKĘ WIARY ULECZ MOJE SERCE Z UPRZEDZEŃ WOBEC BRACI BO NIE JESTEM W STANIE UCZYNIĆ TEGO SAM.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.