Przypowieść o nielitościwym dłużniku, który sam doświadczywszy miłosierdzia, nie umiał darować go bliźniemu, jest dla nas i przestrogą, i obietnicą. Przestrogą, byśmy nie zachowali się jak on. I obietnicą – że nawet mając wielki dług u Boga i u bliźnich, możemy prosić o darowanie go.
Sytuacja, w której zawiedliśmy, nie jest więc z góry przegrana, nie trzeba nam pogrążać się w lęku i rozpaczy. Co więcej – Bóg przebaczając nam, może uczynić z nas znak dla innych, świadectwo swej dobroci, narzędzie miłosierdzia. Z nas – którzy właściwie byliśmy już spisani na straty, bez wartości.
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
SAKRAMENT POJEDNANIA- DAROWANIE GRZECHÓW A TAK CZĘSTO, WRACAJĄC DO CODZIENNYCH OBOWIĄZKÓW JEST MI TRUDNO PRZEBACZAĆ BLIŻNIM KTÓRZY MNIE SKRZYWDZILI, WOBEC KTÓRYCH MAM UPRZEDZENIA. BOŻE POPRZEZ ŁASKĘ WIARY ULECZ MOJE SERCE Z UPRZEDZEŃ WOBEC BRACI BO NIE JESTEM W STANIE UCZYNIĆ TEGO SAM.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.