Bez napinki. Możemy przeżyć dzisiejszy dzień, całe życie bez napinki – bo to, co najważniejsze mamy zabezpieczone. Nasza przyszłość, sprawiedliwość, chwała są w Bogu. Mieć tego świadomość, czy raczej żyć w tej perspektywie – jest pewnie swego rodzaju sztuką. Nie da się tu wykuć na blachę teorii, trzeba tym żyć godzina po godzinie.

Jezus, który ogłasza błogosławieństwa – taki obraz świata nam pokazuje. Świata, w którym ubóstwo, płacz, wykluczenie nie stają Jego darom na drodze. Jakby mówił nam – im więcej potrzebujesz, tym więcej dostaniesz.