Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych. On pozostał, by powiedzieć jej: ja cię nie potępiam. Idź i nie grzesz więcej.
Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? – woła prorok Izajasz. Nie sądzę o sobie samym, że już pochwyciłem, ale zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie – pisze św. Paweł.
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie. Nie poniżajcie. Ani innych ani samych siebie, skoro Bóg was nie potępia. On wie najlepiej. Tylko On jest sprawiedliwym sędzią.
Idźcie naprzód, nie poświęcając myśli temu, co było. Idźcie i już nie grzeszcie. Nie potrzebujecie stać się sprawiedliwymi. Potrzebujecie odziać się w sprawiedliwość Bożą, przez wiarę.
Trudniejsze, niż się wydaje. Bóg otwiera nowe drogi tam, gdzie wydaje się, że nie da się iść. Trzeba wyruszyć w nieznane. Czasem łatwiej oglądać się za siebie i wołać: niegodnym! Nie trzeba wtedy wiele zmieniać.
Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego – powiedział Jezus kiedy indziej. Ważna jest meta, nie start.
Rachunek sumienia
Śladami świętych
"Prawdziwa miłość otwiera ramiona, a zamyka oczy" (św. Wincenty a Paulo).
Wybór tekstów do wszystkich czterech zestawów czytań na Uroczystość Bożego Narodzenia.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.