Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Człowiek, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, całe swoje życie szuka miłości. Bezinteresownej, wiernej, dającej poczucie bezpieczeństwa i nadającej życiu sens.
To pragnienie, wpisane w serce każdego człowieka, wynika z faktu, że każdego Bóg stworzył z miłości i dla miłości. To znaczy, że każdy człowiek jest kochany przez Boga, ale też każdy powinien kochać i doświadczyć miłości ze strony innych ludzi.
Tak będzie w raju.
Jednak tu, na ziemi, z powodu ludzkiej grzeszności i słabości, borykamy się z doświadczeniem braku miłości bądź z nieumiejętnością kochania: własną i cudzą. Często za miłość uważamy coś, co miłością nigdy nie było i nie będzie.
Co więc mamy robić? Dołóżmy starań, aby poznać Pana. Wtedy postawa celnika będzie dla nas czymś naturalnym, a ze wszystkich sił będziemy unikali postawy faryzeusza.
Rachunek sumienia
Śladami świętych
Wszystko co czynimy, jest tylko środkiem do celu. Jedynie Miłość jest celem samym w sobie, bo Bóg jest Miłością. (Edyta Stein – św. Teresa Benedykta od Krzyża – niemiecka filozof, karmelitanka bosa, Żydówka z pochodzenia)
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Czy można żyć i kochać, choć nie wie się co to miłość?
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.