W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy Łk 1
Bez chwili wahania wybrała się w góry, by służyć pomocą swej krewnej Elżbiecie. Tylko człowiek pokorny potrafi w momencie tak wielkiego obdarowania i zaufania ze strony Boga myśleć o innych. Pewno nie spodziewała się tak radosnego przywitania, nawet przez będącego jeszcze pod sercem Elżbiety Jana Chrzciciela.
Gdybym to ja została wybrana i tak obdarowana przez Boga, pewno od razu poczułabym się ważniejsza i lepsza od innych. Skupiona na sobie, z trudnością zauważałabym potrzebujących. Bóg obdarza każdego człowieka, także i mnie swoim zaufaniem. Zbyt często niestety, nadużywam go. Tak wiele dobrych dzieł niszczę brakiem pokory. Nie doświadczam, bądź zaślepiona pychą nie zauważam takich radosnych spotkań, jak to Maryi z Elżbietą, Syna Bożego z Janem.
Wydawnictwo WAM
Jesteś cała piękna | adwent 2016
Co złego może się stać przyjacielowi Chrystusa? Wszystkie przygody dobrze się skończą.
Nadchodzi dzień kary? Ale jak to? Za co? Jak Bóg może się gniewać? Jak śmie?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.