Refleksja na dziś

Wtorek 14 września 2010

Czytania » Za wszystkich

Jest w górskich strumieniach coś urzekającego. Ich czystość, dzikość, szum wody. I to, że każdy może podejść i się napić. Swój, wróg, nie ma różnicy. Tego prostego dobra – zaspokojenia pragnienia – nikomu się nie odmawia. A ten, kto po to, by ludzie nie mogli skorzystać ze źródła, kładzie na ścieżce prowadzącej doń krowie odchody – jak w pewnej wiosce na Sądecczyźnie – spotyka się z powszechną dezaprobatą.

Jezus został wywyższony na krzyżu po to, by każdy kto Nań z wiarą spojrzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Nieważne, czy w Jego ranach szuka uzdrowienia swój, czy wróg. Krzyż jest dla wszystkich. I tych gorliwie wierzących i tych zabłąkanych. Kto go próbuje zawłaszczyć dla swoich spraw, powinien się spotkać z powszechną dezaprobatą.

Bóg tak umiłował świat, że dał swojego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Stojąc pod krzyżem  i ja i mój wróg odkrywamy, że przecież jesteśmy braćmi.

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

5 Helena 14.09.2010 13:23
Twój krzyż i mój krzyż nie ma różnicy woła cię abyś poszedł za Nim byś ukochał Go tak jak On nas ukochał -aż do końca. Krzyż Chrystusa jest moją mocą miłością mondrością Bożą ,cierpieniem i umieraniem,ile razy spojrzę na krzyż.
0 Estera 14.09.2010 12:39


"Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.J 3,13-17

"Stojąc pod krzyżem i ja i mój wróg odkrywamy, że przecież jesteśmy braćmi"- z komentarza

Tak na ten czas dla wielu nie jest to wcale proste, przyjęcie tego kim był i jest Jezus.
Dziwne, niby takie proste , a jak trudno przyjąć , wprowadzić w życie , by zwyczajnie żyć.

"..ja i mój wróg" pod krzyżem. Pytanie, po co pod krzyżem, a może dla kogo pod krzyżem?

Jezus dał nam Ducha Świętego i nie mam wątpliwości, że dał go po to , by coś odkryć i zrozumieć, dlaczego?

"On jednak będąc miłosierny
odpuszczał im winę"
Ps 78,1-2.34-35.36-37.38


"Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi."
Flp 2,6-11

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama