Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »„Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini.” Łk 11,4a
Wiele razy doświadczyłam zranienia przez innych ludzi. I choć upływa czas, widzę, że nie wszystkim potrafiłam przebaczyć. Ileż razy mówiłam, że wybaczam, a w rzeczywistości nadal rodził się ból, niezgoda na to, co mnie spotkało, złość i gniew. A przecież przebaczenie jest najpiękniejszym wyrazem miłości, w którym uwalniamy kogoś od jego winy i otaczamy go troską. Gdy nie przebaczamy, popadamy w zgorzknienie i smutek. Czym jest i jak sprawić, by było autentyczne, a nie wyłącznie słowną deklaracją? Na czym polega prawdziwe przebaczenie?
W modlitwie Pańskiej kilka razy dziennie kieruję wobec Boga prośbę o przebaczenie. Proszę Go, by wybaczył mi tak samo, jak i ja wybaczam innym. Jeśli nie przebaczam, jak mogę tego oczekiwać od Boga? Swoim przebaczeniem warunkuję Boże przebaczenie. Przebaczyć to przywrócić pierwotne miejsce jakie ten człowiek zajmował wcześniej w moich oczach. Jaki jest sposób na przebaczenie? Żeby rozpocząć trudny proces wybaczenia, potrzebna jest decyzja. O pomoc w jej podjęciu powinniśmy prosić Boga, a także otoczyć modlitwą osobę, która nas zraniła, próbować znaleźć w niej również dobre cechy. Popatrzeć na swoje grzechy i na to, jak bardzo nimi ranię Boga, znacznie bardziej niż sama zostałam zraniona. A Bóg wybacza za każdym razem, gdy Go o to proszę.
Panie, pomagaj mi, gdy będę miała trudność, by komuś wybaczyć...
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"..i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»”.
Łk 11,1-4
Bóg jako miłujący Ojciec, uczy w swoim Synu przebaczenia.
W moim postrzeganiu, pokusą jest gromadzenie nienawiści, bólu, który jak wiemy doprowadza nas do powolnego samozniszczenia.
Decyzja, bycie w dyspozycji do wybaczenia, jest możliwe, dla każdego poza emocjami, złymi wspomnieniami, ranami, które zabliźniają się w nas.
Dlatego dobrze jest zostawić bagaż zła, które nie jest Życiem w Zmartwychwstałym Panu.
Nie da się żyć nowym życiem, będąc przybitym do krzyża niewybaczenia, to chyba straszna męka.
Wybieram zmartwychwstanie w Jezusie,miłującym i wybaczającym, zostawiając tych,którzy nie wiedzą co czynią.
Nie poznali miłości odwiecznej.
Boże odwróć nas od pokusy, braku przebaczenia, byśmy poznali życie w Tobie na wieki.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.