O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz” Mt 15
Będąc poganką, nie miała prawa odzywać się do Żydów. A ona wręcz krzyczała za Jezusem wprawiając w zakłopotanie samych Apostołów. Nawet początkowe milczenie Jezusa i zupełny brak Jego reakcji, a potem ostra odpowiedź, nie zniechęciły jej. Zupełnie bezradna na to, że jej córka dręczona była przez złego ducha. Natarczywie błagała, a właściwie żebrała o pomoc. Ufność kobiety kananejskiej może zachwycać.
Zaufać tak bardzo, by się uniżyć się, jak żebrak i postawić wszystko na Niego. Niestety, wciąż za dużo we mnie pewności, że pomoc Boga mi się należy. A to zamyka na tę ufność. Nie potrafię stanąć przed Bogiem i prosić, jak żebrak, bo ciągle tkwię w przekonaniu, że Jego wsparcie to rzecz oczywista, że zasługuję na Jego miłość. A potem buntuję się, gdy pojawiają się trudności i coś dzieje się wbrew moim oczekiwaniom. Zaufać to stanąć przed Bogiem z pokorą, jak kobieta kananejska.
Mateusz Otczyk Puste Ręce - Magda Otczyk & Artur Guza
Dodaj swój komentarz »