Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Nikt mnie nie kocha. Nikt mnie nie rozumie. Nikt mnie nie docenia. Nikt mnie nie zauważa. Nikt… Każdy ma swoje trudne dni. Gorzej, gdy stan totalnej negacji się utrwala i człowiek zaczyna być ślepy na wszystkie gesty, jakie w jego stronę wykonują Bóg i bliźni. Na mające zagubionemu dać wsparcie uśmiechy, deklaracje i konkretne czyny.
Dzisiejsze słowo jest jak dzień wsparcia. (Czy tylko dzisiejsze? Przecież Bóg nigdy nie przemawia, by niszczyć i burzyć.) Im więcej razy czytam, tym bardziej jestem przekonany, że mówi Ktoś zakochany w człowieku.
I ty przeczytaj jeszcze raz. I pomyśl. Kto z twoich bliskich powiedział ci w ostatnim czasie tyle ciepłych słów, ile dziś wypowiedział On. Znajdziesz kogoś, kto w swoich słowach zawarł większy ładunek emocji od Niego?
Panie, gdy znów będę twierdził, że nikt mnie nie kocha, Ty wstrząśnij górą mojej pychy i pagórkami egoizmu. I jak w dniu wybrania mego dotknij Twoją uzdrawiającą ręką moich oczu i uszu. Bym zobaczył i usłyszał. „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju.”
Rachunek sumienia
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 4 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Tak jest, nikt tak do mnie nie mówił i nikt tak mnie nie kocha, jak On, ale czy ja często Bogu mówię że Go kocham? Wiecznie się spieszę, nieustannie jetem zabiegana, na nic nie mam czasu. Dziś rano, na chwilkę wstąpiłam do kościoła i usłyszałam te PIĘKNE SŁOWA, a później.... zacięły się drzwi od kościoła i nie mogłam z niego wyjść :)) Bóg chciał by jeszcze chwilkę pobyć z Nim? Chciał i ode mnie, może coś usłyszeć???
Pan Bóg jest zawsze blisko mnie, to ja się oddalam, bo grzeszę i błądzę i ranię Miłość.
Jestem niegodnym sługą, bo tak łatwo się daję zwodzić...
Przemień moje serce Panie, zamień mój żałosny lament w taniec...
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.