Jak można się dziwić, kiedy wydarza się coś, czego usilnie pragniemy? Jak można być zaskoczonym, gdy staje się coś, na co czekam? A jednak ciągle się nam to przytrafia, jak im, Izraelitom. Bóg przychodzi nagle, choć oczekiwany i upragniony: „potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie”.
Już nawet nie chodzi o jakąś wewnętrzną hipokryzję – niedowierzanie prawdom, które ustami wyznajemy. Ani nawet o powszechne uczucie zadziwienia– jak ten czas leci, że znów są święta. Przychodzi mi na myśl coś o wiele bardziej podstawowego: działanie Boga przewyższa to, czego się po Nim spodziewamy. I nawet gdybyśmy sobie wymyślili najidealniejszy świat, raj, spełnienie najskrytszych oczekiwań – to, co czyni Bóg, okazuje się większe, mocniejsze, głębsze.
Ten, na którego czekamy, jest Bogiem. Nawet najintensywniejsze duchowe przygotowania, największe wysiłki, sposoby sprawdzone od wieków – nie odbiorą nam radości z zaskoczenia.
Rachunek sumienia
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Chciałbym jednak, mimo wszystko, zwrócić uwagę na fakt bardziej intensywnego niż zazwyczaj zgłębiania Słowa Bożego i wzmożenia praktyk religijnych przez nas w dniach poprzedzających święta.
Uważam, że okresy wyczekiwań świąt, to czas zaprzyjaźnienia się z dobrym Bogiem, który najlepiej wie, jakim prezentem nas zaskoczyć.
i objawia im swoje przymierze."
Ps 25,4-5,8-9,10 i 14
Bóg objawia tym, co miłują. Obdarza pokojem, którego największy szum świata, nie może go pokonać. Ufajmy tylko. To wystarczy.
Zaskoczenie?
"A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał, i mówił wielbiąc Boga."
Boże, wiara jest łaską, proszę, udziel nam Swej łaski.
Ps.Pani Kasiu:) Trafione w 10 !!!
"I nawet gdybyśmy sobie wymyślili najidealniejszy świat, raj, spełnienie najskrytszych oczekiwań – to, co czyni Bóg, okazuje się większe, mocniejsze, głębsze."
...oczekiwanie i przygotowania, roraty, Sakrament Pokuty i pojednania, na dworze śnieg i mróz, w domu cieplutko, lśni choinka, pierwsza gwiazdka...
czekam...
... czekam, nie mogę się doczekać, tej radości w sercu, gdy w środku nocy pójdziemy do Kościoła... tłumy ludzi...
Bóg się rodzi...
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.