„Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” – powiedział Jezus do Piotra i Jana. A potem podobne wezwanie skierował do Jakuba i Jana. A potem... Potem podobne wezwanie kierował do wielu innych. „Pójdźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi”. Albo jakoś podobnie.
Morze to w Biblii często symbol wrogich Bogu sił demonicznych. Może więc Jezus chciał powiedzieć swoim uczniom, że ich zadaniem będzie wydobywanie ludzi ze śmiertelnego uścisku zła? To o wiele więcej niż tylko powiedzieć im, jacy są źli i do niczego i że powinni się ratować. Przecież oni często sami nie potrafią. Podobnie jak ryby nie mając nóg, skrzydeł i płuc same z siebie nie potrafią wyrwać się z wodnego środowiska...
Mam łowić ludzi. Wyciągać ich z mocy zła. A nie grzmieć: „ach wy ryby, jakie wy głupie jesteście, że siedzicie w tej wodzie”....
Modlitwa
Naucz mnie Panie, jak wydobywać ludzi z odmętów zła i nie zostawiać ich na pastwę ich bezsilności...
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.