Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.  Mk 7, 6

Faryzeusze zarzucają Jezusowi, że Jego uczniowie nie zachowują tradycji umywania rąk przed posiłkiem. On zaś wykazuje hipokryzję ich serc, że skupiając się na praktykach zewnętrznych, nie zabiegają o  autentyczną relację z Bogiem. Przypomina im, że prawdziwe oczyszczenie zależy od czystości serca, od intencji podejmowanych praktyk.

To ostrzeżenie także dla nas, abyśmy nie ulegali pokusie skupiania się na zewnętrznych pozorach religijności. Abyśmy nie szukali w relacjach z Bogiem własnej chwały i dobrego samopoczucia. Byśmy podejmowali modlitwę, umartwienia, czy inną formę religijności, nie z miłości własnej, ale z miłości do Boga. Tej miłości trzeba się uczyć każdego dnia, ciągle pytać siebie o prawdziwe motywacje realizowanych przez siebie praktyk.

Sylwia Piotrowska - muzyka chrześcijańska Nie jestem godzien/ Find me in The River wersja po polsku