Pogodzić logikę z wiarą. Bóstwo z człowieczeństwem. Kruchość łamanego Chleba z niezmiennością Tego, który był, jest i przyjdzie. Śmiertelność z obietnicą nieśmiertelności. Dla jednych problemem jest Syn Józefa. Dla innych Bóg w postaci Sługi. Chyba dla każdego doświadczalna realność śmierci.
Kluczem wydaje się być słowo „pogodzić”. Historia zbawienia jest nieustannym „godzeniem”. Grzechu z odkupieniem. Winy z miłosierdziem. Wielkości z małością. Słabości z mocą.
Chcielibyśmy gwarancji. I ją otrzymaliśmy. Gwarancją jest Ten, który „samego siebie wydał za nas w ofierze”. Gwarancją jest chleb żywy, który „zstąpił z nieba”. Innej gwarancji nie będzie.
Jak Eliasz bierz to, co daje ci Bóg. I ruszaj. Ku spełnieniu wszystkich obietnic. Ku miejscu, gdzie wszystko będzie pogodzone.