Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Nie wzdychaliśmy i nie biadaliśmy nad wszystkimi obrzydliwościami świata, a jednak obdarzono nas zaufaniem. Dlatego otrzymaliśmy znak ocalenia. Najpierw od rodziców, później od celebrującego sakrament chrztu prezbitera, wreszcie od szafarza bierzmowania. Zatem naznaczeni po trzykroć.
Krzyż na czole. Krzyż na szczycie głowy. Krzyż – bo na nim, w Chrystusie, Bóg pojednał świat ze sobą. Naznaczenie krzyżem oznacza powołanie do bycia znakiem pojednania.
Pojednanie wiążę i rozwiązuje. Paradoksalnie wiąże z tym, któremu przebaczono węzłem empatii i braterstwa. Rozwiązuje więzy, jakimi grzech krępuje człowieka, czyniąc go wolnym. Wy, których naznaczono, którym przebaczono – wiążcie i rozwiązujcie…