Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pąki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże.
Wcześniej, w tej samej Ewangelii, Jezus ostro napominał idące za nim tłumy.
«Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: "Deszcze idzie". I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: "Będzie upał". I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Tak, to prawda. Mamy rozum. Korzystamy z niego na co dzień. A jednak czasem wolelibyśmy go nie mieć. Wolelibyśmy nie rozumieć. Wtedy nasze sumienie mogłoby pozostać spokojne. Skoro nie rozumiem wezwania, jak mogę za nim pójść? Czyż nie jest to dobre usprawiedliwienie? Jezus demaskuje je w jednym słowie: Obłudnicy! Rozumiecie, tylko nie chcecie rozumieć. Odmawiacie nawrócenia, odmawiacie wyruszenia w drogę, ale nawet nie macie odwagi by powiedzieć: odmawiam. I tkwicie, ślepi, w miejscu...
Ale czas jest coraz bliższy. Czas nawiedzenia się kończy. Dziś Jezus mówi: otwórzcie oczy. Możecie przegapić to, co kluczowe. Możecie stracić wszystko.
Otwórzcie oczy. Już dziś. Bo blisko jest królestwo Boże...
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.