Refleksja na dziś

Środa 11 sierpnia 2010

Czytania » Ratunek dla naznaczonych

Dziś to mało czytelne, ale podobno w starohebrajskim alfabecie literka taw miała kształt krzyża. W wizji Ezechiela oznaczeni nią zostali uratowani. Nie zawsze wiemy czego, jakiego czasu dotyczą starotestamentalne wizje. Dotycząc jakichś konkretnych, historycznych wydarzeń bywają zapowiedzią czasów ostatecznych. Czyż to jednak nie intuicja, że krzyż ratuje od Bożej odpłaty? Nadzieja dla wszystkich wierzących.

Jest jednak w tej wizji coś znamiennego. To nie ludzie sami, ale odziany w lnianą szatę i mający kałamarz u boku kreśli ów znak na czołach. A kreśli tym, którzy „wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej -  Jerozolimie - popełnianymi”.

Wiara to powiedzenie Bogu „tak”. Ale nie tylko intelektem. Przede wszystkim całym sobą. Dlatego „wiara bez uczynków jest martwa”. Niewiele znaczy. No, chyba że grzesznik z całych sił woła Chrystusa o ratunek. W Jego ranach jest uzdrowienie nawet dla najgorszego...

Przeczytaj komentarze | 3 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

1 Estera 11.08.2010 19:12
"Dalej zaprawdę powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”.Mt 18,20

Wiara rodzi się ze słuchania i świadectwa innych.
Jest łaską ,którą często odrzucamy gdyż wzrastanie prowadzi przez krzyż i ubóstwo.

Faryzeusze w swoim intelekcie się zagubili ,gdyż nie uwierzyli Miłości jaka jest Bóg.
0 AniAAAAA 11.08.2010 13:55
Czy mógł by mi ktos wyjaśnić dzisiejsze czytanie z Księgi proroka Ezechiela ???? W skrócie zebym wiedziała o co chodzi :) Z góry dziekuje :)
Albo tu na tej stronie albo na moj e mail ania_5559@wp.pl
16 Janusz 11.08.2010 01:13
Rozważając słowo Boże w miarę systematycznie, ufnie, a często przy wsparciu rozważań w katolickich mediach, rzeczywiście możemy uznać siebie za głęboko wierzących.
Niestety, ta część wiary to tylko osnowa, a prawdziwym jej wypełnieniem jest właściwa relacja pomiędzy mną, a Najwyższym oraz mną i rzeszą bliźnich. Wypełnieniem osnowy jest nasza rzetelność wobec obowiązków i realizacji przyrzeczonego słowa, umiejętność przebaczania, odrzucenie pychy i pokus, pokorne przyjęcie cierpienia etc. Krótko mówiąc słowo Boże płynące z ewangelii zupełnie poważnie musimy przyjąć jako sposób na życie.
Każda rozbieżność pomiędzy propozycją postępowania daną od Boga, a naszymi uczynkami czyni naszą wiarę niepełną.
Niełatwe to wyzwanie, ale warte wysiłku.
Słowa pouczają, przykład pociąga.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg