Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Potrafiący targować się z Bogiem o dziesięciu sprawiedliwych w Sodomie nie stawia ani jednego pytania, nie wypowiada ani jednej skargi, gdy Ten żąda od niego umiłowanego syna. Sparaliżowany Bożymi wyrokami? Czy też mający wewnętrzną pewność, że obietnica potomstwa liczniejszego niż piasek na brzegu morskim może spełnić się mimo śmierci Izaaka? A może wiedział, że są sytuacje, w których lepiej Boga nie pytać… Targować się, owszem. Ale nie pytać.
Bóg, nawet nie pytany, zawsze daje odpowiedź. I zawsze nie taką, jakiej spodziewa się człowiek. W kraju Moria odpowiedzią był uwikłany w zaroślach baranek. Na Taborze jaśniejące chwałą człowieczeństwo Jezusa. Człowiek oczekuje argumentów. Bóg, zamiast racji, odpowiada czynami.
Czy to znaczy, że nie mam prawa do pytań? Masz. Ale nie masz prawa do narzucania odpowiedzi. A gdy wydawać ci się będzie, że Bóg milczy, rozejrzyj się po zaroślach i zaułkach. Prędzej czy później dostrzeżesz Baranka. Odpowiedź.
Odpowiadam na Słowo:
Poszukam swojej góry spotkania. Miejsca, gdzie będę mógł w skupieniu słuchać i patrzeć. Tylko na Niego.
Co mówi Duch…
Jeśli w Kościele nie wszyscy idą tą samą drogą, to wszyscy jednak powołani są do świętości i ta sama przypadła im w udziale wiara dzięki sprawiedliwości Boga. Chociaż niektórzy z woli Chrystusa ustanowieni są nauczycielami, szafarzami tajemnic i pasterzami dla innych, to jednak co do godności i wspólnego wszystkim wiernym działania na rzecz budowania Ciała Chrystusa, panuje wśród wszystkich prawdziwa równość. (Konstytucja Dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium, 32)
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 6 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
dobrze, że jest, bo mogę w swoim życiu poprawić ten ciągły pęd do poprawiania u innych tego czego od nich doświadczam
Refleksja do dzisiejszego słowa Bożego, akurat mnie coś podpowiedziała, rozjaśniła swym błyskiem.
Odnosząc się do komentarzy wszelkich, dla mnie działanie Boże jest w rezultacie zaskoczeniem, niespodzianką choć wcześniej poprzez pragnienia, otrzymuję "sms-y", że nastąpi.
Dlatego nie pytam,bo czyż bycie w objęciach Pana, może budzić lęk, nieufność, niebezpieczeństwo?
a wczoraj.. ON mi tyle!!!!....
<a spodziewała się, że w sobotę otrzyma odp. na jaką zasłużyła>
Tak może tylko BÓG!.....
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.