Dzisiejsze Słowo, które Pan kieruje do mnie, pokazuje mi, że ciągle jeszcze nie słucham, że ciągle jeszcze gardzę Jego słowem. Odwracam się do Niego plecami i wybieram sobie innych bożków. Nie chcę, by On był moim Panem, nie chcę być owcą w Jego ręku.
Gdy nie chcę przebaczyć tym, którzy mnie skrzywdzili – odwracam się od Boga, który rzekł: „siedemdziesiąt siedem razy – zawsze – przebaczaj” (zob. Mt 18,21-22);
Gdy wybieram tylko to, co dla mnie wygodne i przyjemne – odwracam się od Boga, który rzekł: „Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem” (zob. Łk 14,27);
Gdy denerwuje mnie brak zauważenia, docenienia – odwracam się od Boga, który rzekł: „Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: 'Słudzy nieużyteczni jesteśmy' ” (zob. Łk 17,10);
Gdy odrzucam naukę Kościoła – odwracam się od Boga, który rzekł: „kto wami gardzi, Mną gardzi” (zob. Łk 10,16)
Gdy …
Gdy zaczynam negować i odrzucać Boże słowa, wchodzę na ścieżkę oskarżania Boga, przypisywania Mu złych intencji wobec człowieka lub surowości i braku miłości. Zrównuję Go z diabłem.
Odpowiadam na Słowo:
Co mówi Duch...
Niech też wiedzą, że szczególnie jednoczą się w Chrystusem cierpiącym dla zbawienia świata ci, których dręczy ubóstwo, słabość, choroby i rozmaite troski, albo którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości; ich to Pan w Ewangelii nazwał błogosławionymi i „Bóg wszelkiej łaski, Ten, który nas powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpimy, sam nas udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje.” Konstytucja Dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium, 41)
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.