„Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie” (Ez 33,11).
Patrząc na złożoność otaczającego świata posługuję się różnymi kategoriami oceny. Co więcej, jakoś tak łatwiej przychodzi mi dostrzegać zło. A zbyt często zapominam, że rozwój dokonuje się przez dobro. Z pewnością również wygodniej przychodzi mi dostrzec zło u innych niż u siebie. Patrzenie płytkie, powierzchniowe powoduje, że zatrzymuję się na zewnętrznych pozorach. Natomiast Bóg zna ludzkie serca, poznaje nasze myśli i pragnienia, ale przede wszystkim daje zbawienie, uwalnia od grzechów.
Nawrócenie to powrót do Boga, który jest Dawcą życia. To wciąż niezbędne opowiadanie się po stronie prawdy. I refleksja, by zbyt łatwo nie rzucać kamieni osądzeń i oskarżeń wobec innych. Zaś przebaczenie pomaga zerwać z bolesną przeszłością i wejść na drogę, na której na nowo zaczyna jaśnieć blask prawdy.
Jezu, pozwól mi iść drogą prawdy, która wyzwala. Pragnę się cały „przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie, o Panie; niech ten największy przymiot Boga, to jest niezgłębione miłosierdzie Jego, przejdzie przez serce i duszę moją do bliźnich” (Dz. 163).
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
duelzone1
Lumen "Jednym spojrzeniem"
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.