- Zobacz, jeśli jemu przebaczył, dlaczego miałby nie przebaczyć tobie? Wiesz przecież, kim był i co zrobił. I widzisz, kim go uczynił.
Boże decyzje czasem trudno pojąć. Naprawdę nie mógł znaleźć nikogo godniejszego? Bardziej nieskazitelnego? Zasługującego na nasze zaufanie? A nie kogoś, kto jeszcze niedawno był naszym przeciwnikiem? Czy nie powinien odpokutować zła, zamiast stać na świeczniku?
A on staje przed nami i mówi: Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą.
Bóg nie nieskazitelnych umiłował. Nie nieskazitelnych wybawił. I nie wśród nieskazitelnych pozostał na zawsze.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.