Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. (Mk 1,35)
Wielokrotnie możemy w Piśmie Świętym przeczytać o tym jak Pan Jezus oddalał się na bok, na miejsce pustynne, na górę - aby się modlić, zwłaszcza przed ważnymi wydarzeniami, które miały się dokonać.
Dla każdego z nas jest to przykład do naśladowania, przykład na to, że wszystko co się dzieje w naszym życiu powinno być powierzane Panu Bogu podczas modlitwy. Nie jest ona bowiem jedynie odmawianiem gotowych formułek, ale przede wszystkim rozmową, która powinna zawierać w sobie także (a może raczej przede wszystkim) to co dla nas ważne, radosne, trudne czy bolesne.
Na jednym ze spotkań z Matką Teresą z Kalkuty pewien ksiądz chciał się dowiedzieć, co zrobić, aby jego praca duszpasterska była jeszcze bardziej efektywna. "Proszę godzinę w ciągu dnia poświęcać na adorację przed Najświętszym Sakramentem" usłyszał w odpowiedzi. Kiedy zaczął protestować, że to niemożliwe, że przecież tyle jest rzeczy do zrobienia Matka Teresa popatrzyła na niego i stwierdziła: "Widzę, że księdzu ta godzina jednak nie wystarczy, ksiądz potrzebuje co najmniej półtorej..."
Być może i w naszym życiu wiele spraw potoczyłoby się inaczej, gdybyśmy je wcześniej "omodlili"...
Być może też inaczej byłoby w naszym kraju, gdybyśmy więcej modlili się za tych, którzy są za niego odpowiedzialni, a mniej krytykowali, czy wręcz przeklinali czasem...
Przeczytaj komentarze | 4 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
2)do ducha Św. oświecaj mnie i uświęcaj
to moje ulubione modlitwy, sa cudone i maja moc
"Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla słabych stałem się jak słaby, aby pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych. Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział."
1 Kor 9,16-19.22-23
Boże, jak cudownie być wolnym w Twej OBECNOŚCI
Panie Ty wszystko wiesz , o nic się martwić nie muszę:)
Boże, Ojcze NASZ
Uwielbiam Cię
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.