Rzecz rozgrywa się o serce i w sercu. To ono wymaga naszej szczególnej troski, bo stanowi glebę dla słowa Bożego. Zanim pojawi się owoc, mijają kolejne pory roku. Droga od ziarna do owocu jest dość długa. Nie wystarczy więc tylko słuchać, ale trzeba jeszcze zrobić miejsce, a więc podjąć konkretny wysiłek, by słowo mogło zagościć w naszym sercu.
Słowo Boże ma moc przekształcać nasze serca i sprawiać, że stają się one dobre i szlachetne, a przez to stanowią tamę dla „zadowalania się życiem przeciętnym, rozwodnionym i pustym” (GE 1). Mamy zatem otwierać się na przyjęcie od Boga życia pełnego szczęścia, smaku, świętości, by stawać się żyzną glebą.
W jaki sposób? Wsłuchując się w zachętę papieża Franciszka, by „każdego dnia, indywidualnie lub z rodziną, znaleźć chwilę czasu na lekturę i medytację Pisma Świętego”. Chodzi więc o to, abyśmy mogli zaczerpnąć z niego nieodzowną moc dla naszego życia chrześcijańskiego. I z odwagą dzielili się z innymi Słowem Bożym, żyjąc nim na co dzień, dając świadectwo wierności Chrystusowi i Jego Ewangelii.
Lednica2000
Siewcy Lednicy - Nie zaczynaj dnia
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.