Gdybyście mieli wiarę jak ziarenko gorczycy – mówi dziś Jezus – nic nie byłoby dla was niemożliwe. Przesadzać drzewa? Może też przenosić góry? Nie o to chodzi. Gdybyśmy wierzyli Jezusowi i jak najbardziej serio traktowali to, czego uczył... Ot, w Kazaniu na górze, także w tak nie przystających do naszych systemów wartości ośmiu błogosławieństwach, w tym nauczaniu, że byłem głodny, spragniony, nagi, przybyszem, chory w więzieniu, a wy... – to wtedy działby się cuda; niemożliwe stawałoby się możliwe....
Bo tak na co dzień, w naszym chrześcijańskim życiu... Ile mamy zasad, które kłócą się z zasadami Ewangelii? Wydają się być zdroworozsądkowe, ale ewangeliczne to jednak nie są. Nie ma się co dziwić, że Ewangelia zdaje się „nie działać”, skoro nie próbujemy jej użyć. Gdybyśmy mieli wiarę w Jezusa, ufali jego radom, działyby by się cuda...
Dodaj swój komentarz »