Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie Mk 12
Saduceusze wyobrażali sobie, że życie po zmartwychwstaniu będzie podobne do ziemskiego, dlatego pytają Jezusa o to, czyją żoną w niebie będzie wdowa, która pochowała siedmiu mężów. Jezus potwierdza fakt zmartwychwstania, jednocześnie uświadamia swoim słuchaczom, że życie wieczne nie będzie takie samo, jak ziemskie.
Myślenie na sposób ludzki zamyka na Boże spojrzenie. Czy prosząc Boga o różne sprawy mam przed oczyma mój ostateczny cel – życie wieczne, do którego On mnie powołuje? A może raczej bardziej zabiegam o szczęście ziemskie?
Nie mam wątpliwości, że Bóg chce, bym i tu była szczęśliwa. Często jednak widzi, że to, o co Go proszę może mnie oddalać od ostatecznego celu, jakim jest udział w zbawieniu. Dlatego czasem musi powiedzieć „nie”. Czy potrafię Mu wtedy zaufać? Czy stać mnie na to, by spróbować wówczas popatrzeć Jego oczyma?
fisheclectic
FISHECLECTIC Chcę widzieć Cię (Official Lyric Video)
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.